Opuszczone Baseny Skry w Warszawie to jedno z pierwszych opuszczonych i zrujnowanych miejsc które odwiedziłem z aparatem. Baseny Skry to także miejsce mojej pierwszej sesji na Nikonie D90 i obiektywie Nikkor 50 mm f1,4 – czyli moją pierwszą lustrzanką. Kiedyś baseny skry w Warszawie tętniły życiem wypełnione po brzegi przez gości chcących wypocząć w odkrytych basenach na Polu Mokotowskim. Niestety z powodów sanitarnych odkryte baseny zostały zamknięte i popadły w ruinę. Dziś to zniszczone zjeżdżalnie i popękane płytki w zaśmieconym basenie. Wszystko ukryte na tętniącym życiem Polu Mokotowskim.
Opuszczone Baseny Skry w Warszawie
Zdjęcia mają już ponad 10 lat, a w międzyczasie robiłem kilka zmian komputerów i dysków, więc zdjęcia które widzicie są jedynymi jakie mi pozostały, jednak mimo wszystko postanowiłem się z Wami nimi podzielić. Kiedyś miejsce tętniące życiem w czasach PRL, było miejscem wypoczynku i rekreacji dla mieszkańców Warszawy.
Baseny są już mocno zniszczone i zaśmiecone, a betonowe zjeżdżalnie już raczej nie są bezpieczne i można by się było poobcierać, ale jednak sporo elementów jest na swoim pierwotnym miejscu dotknięta zębem czasu. Baseny już zarosły trawą a między nimi pojawiły się drzewa i spore krzaki. Mimo wszystko nadal można je odwiedzić i poznać kawałek historii tego miasta.
Sesja na opuszczonych Basenach Skry
Opuszczone Baseny Skry w Warszawie to również świetne miejsce na sesję zdjęciową. Sam wykonałem tam kilka pierwszych zdjęć którymi nie chciałbym się dzisiaj chwalić, oraz kilka zdjęć dla znajomych, w tym sesję dla Outsider Look z której nawet zachował się do dziś backstage.
Jak dostać się na opuszczone baseny Skry w Warszawie?
W dzisiejszych czasach internet tak ułatwia pewne sprawy, że tutaj juz chyba prościej nie będzie. Opuszczone Baseny Skry znajdują się na Mapach Google, gdzie możecie zobaczyć ich lokalizację w Mapach Google. Potem już tylko trzeba poszukać jakiegoś wejścia.
Najprostsze wejście
Będąc na Basenach Skry najprostsze wejście jakie można trafić znajduje się miedzy Pubem Tola a Klubem Iskra. Zwykle to tam dostawałem się do Basenów Skry i nie było żadnego problemu. Oczywiście, jak zwykle w takich miejscach trzeba uważać na kogo się trafi. Zwykle są to bezdomni, ale warto uważać. W Mapach Google to wejście na opuszczone baseny skry w Warszawie zostało przerobione na bar #dokońcalata.